Kilka wskazówek i porad praktycznych, z którymi warto zapoznać się przed wyprawą na Mont Blanc:
- Relaks – na tydzień przed wyprawą nie trenuj i maksymalnie ogranicz wysiłek fizyczny, przeznacz te dni na regenerację, dużo śpij i dużo jedz. Na wyprawie może zabraknąć jednego i drugiego.
- Sprzęt – niezbędna jest znajomość własnego sprzętu. Najlepiej więc większość sprzętu kup z odpowiednim wyprzedzeniem i spróbuj go wypróbować np. zimą w polskich górach. Informacje o sprzęcie znajdziesz TUTAJ.
- Ubranie – w górach ważne jest, by kolory twoich ubrań były wyraziste i barwne. Kolory szare i czarne w terenach skalnych i lodowych są niewidoczne. W razie wypadku lub zagubienia będzie Cię trudno odnaleźć. Warunki atmosferyczne w Alpach zmieniają się bardzo szybko: od letnich (w ciągu dnia nawet powyżej 30 stopni) do zimowych (rano i w nocy do minus 10-15 stopni). Ważny jest więc odpowiedni ubiór na każdą opcję pogodową. Listę rzeczy, które należy zabrać na wyprawę znajdziesz TUTAJ.
- Aklimatyzacja – staraj się zdobywać wysokość powoli, stopniowo i rozkładać siły równomiernie, nie doprowadzaj do nadmiernego zmęczenia i zadyszki – przed Tobą kilka dni wspinaczki. Najlepiej robić dodatkową aklimatyzację, wejść kilkadziesiąt metrów wyżej, a następnie zejść i przespać się na niższej wysokości. Ważne, by jak tylko pojawią się symptomy choroby wysokościowej nie wchodzić wyżej. Wspinaczkę należy kontynuować tylko, jeżeli ustąpią wszystkie objawy. Dodatkowo dobrze jest spożywać posiłki o dużej zawartości węglowodanów, wspomagają aklimatyzację.
- Koncentracja – staraj się być maksymalnie skupiona, uważnie stawiaj stopy i obserwuj wszystko, co dzieje się dookoła – spadające kamienie, szczeliny na lodowcu, mijających ludzi na grani, o wszystkich niebezpieczeństwach i zagrożeniach, które mogą Cię spotkać przeczytasz tutaj: ZAGROŻENIA.
- Partnerstwo – w górach ufaj przede wszystkim sobie, ale również temu, z kim się wiążesz. Nie zostawiaj partnera w tyle. Bądź gotowa pomóc i wesprzeć, nigdy nie wiesz kiedy Ty będziesz potrzebowała pomocy. A sukces niech będzie udziałem całego zespołu. Informuj partnera o swoim stanie zdrowia, ale nie marudź! Po kilku godzinnym trekkingu, czy wspinaczce każdy jest zmęczony i obolały. Staraj się mieć luz i dobry humor, co udzieli się i pozytywnie wpłynie na pozostałych kompanów.
- Picie i jedzenie – w wyższych partiach gór, przy sporym zmęczeniu, nie chce się pić i jeść, ma się poczucie pełnego żołądka, jednak jest to złudne, więc nawet nie będziesz wiedziała, kiedy nagle opadniesz z sił. Według badań powyżej 4000 m n.p.m. przemiana materii jest szybsza o 10-20%. Dlatego trzeba na siłę wlewać w siebie sporo płynów i jeść dużo ciepłych, pożywnych, bogatych w węglowodany posiłków. Owsianka, żywność liofilizowana, czy zupki z paczki to może nie są wykwintne dania, ale zjada się je, bo rozgrzewają organizm, a przede wszystkim dają siłę i energię.
- Asekuracja – na lodowcu i grani zawsze wiąż się z partnerem/ami liną, poruszajcie się z tzw. ‘asekuracją lotną’, trzymając odpowiednią odległość od siebie. Na grani dodatkowo możesz asekurować/wspomagać się czekanem.
- Słońce – zawsze dobrze osłaniaj głowę, zarówno w pierwszych etapach podejścia, jak i na samym lodowcu. Często używaj kremu z filtrem UV, nie mniejszym niż 30 i pomadki do ust. Słońce na takiej wysokości jest bardzo zdradzieckie, nawet jeżeli wydaje Ci się, że nie opala, to i tak maksymalnie chroń twarz i nos. Wyruszaj w dalszą trasę w nocy, albo nad ranem, podejścia i wspinaczka w słońcu może podwójnie wycieńczyć organizm. Na lodowcu nie ściągaj okularów przeciwsłonecznych, bo możesz stracić wzrok.
- Kilogramy – wspinaczkę bardzo utrudnia ciężki plecak, im wyżej, tym każdy gram odczuwa się jeszcze bardziej, dlatego dobrze jest w kolejnych bazach pozostawić część ekwipunku. Każdy gram się liczy! Jednak nigdy, nawet na sam atak szczytowy nie rezygnuj z rzeczy związanych z bezpieczeństwem, takich jak: folia NRC, termos, szturmowe jedzenie, apteczka, zapasowe rękawiczki i czapka.
- Namiot – jeżeli pozostawiasz namiot na dłuższy czas, to pamiętaj, żeby dobrze go zabezpieczyć i obciążyć. Silny górski wiatr potrafi w sekundę porwać namiot w otchłań lodowca (czego byłam świadkiem w masywie Mont Blanc).
- Badania – warto przed wyprawą wybrać się do lekarza i zrobić podstawowe badania, żeby mieć pewność dobrego stanu zdrowia.
- Siła umysłu – o twoim sukcesie nie zdecyduje siła mięśni, tylko siła umysłu. Oczywiście dobra kondycja i wydolność zdobyta podczas wysiłków sportowych może ułatwić zdobycie góry, jednak głównym motorem napędzającym będzie chęć zdobycia góry, czyli motywacja oraz odporność psychiczna i wytrwałość w dążeniu do celu. Powyżej 4000 m n.p.m. pojawi się wiele przeciwności, którym trzeba będzie sprostać, a im wyżej, tym ciało będzie coraz bardziej odmawiać posłuszeństwa, wówczas trudności przezwyciężyć będzie mogła tylko silna psychika.
Najnowsze komentarze