Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się do newslettera jednoznacznie wyrażasz zgodę na Politykę prywatności

Najnowsze komentarze

  • Home
  • Styl życia
  • Jak nie spełniać swoich marzeń – 5 wymówek, dzięki którym nigdy nie wybierzesz się w podróż życia

Jak nie spełniać swoich marzeń – 5 wymówek, dzięki którym nigdy nie wybierzesz się w podróż życia

Jeżeli chcesz, to ZAWSZE znajdziesz wymówkę, na wszystko. Na wyjście na trening, znalezienie nowej pracy, a nawet na wstanie z łóżka. Tylko pamiętaj, że do nikogo innego poza sobą samym nie możesz mieć pretensji, to Twoja decyzja i Twój wybór!!!

Mnie też trochę zajęło, zanim zorientowałam się co chce w życiu robić, gdzie wylądować za kilka lat, co tak naprawdę sprawia mi największą przyjemność. W sumie zajęło mi to prawie 30lat… W końcu jednak dotarło do mnie: nie chce żałować, że czegoś nie spróbowałam lub całe życie zastanawiać się, a co by było gdybym…

…zmieniła pracę…
…rzuciła wszystko i wyjechała w…
…zaryzykowała i wyszła z mojej strefy komfortu…
…spróbowała tego tamtego…

Sportowcy mają trenerów, ludzie otyli dietetyków, osoby z depresją psychiatrów, a kto pomoże Tobie w wątpliwościach dotyczących kierunku, jaki masz obrać w życiu? Żadni z modnych coach’ów i trenerów osobistych, tylko Ty sama! Ale najpierw musisz przezwyciężyć strach…

Jedyną rzeczą, której naprawdę możesz się bać, jest własny strach, bo tylko on jest w stanie Cię zablokować. A najlepszym przyjacielem strachu jest wymówka: nie mam wystarczająco dużo czasu, nie mam tylu pieniędzy, nie jestem na tyle odważna. Wymyślamy wymówki, ponieważ jesteśmy bojaźliwi. To właśnie one sprawiają, że nie robimy kroku do przodu, nie wychodzimy ze swojej strefy komfortu, a tym samym nie robimy w życiu tego, co byśmy chcieli.

 

Poniżej więc przedstawiam listę wymówek, które wielokrotnie słyszę od otaczających mnie osób, a które również mnie wstrzymywały od spełniania marzeń:

1. Co z moją karierą? Będę miała lukę w CV i nie znajdę pracy po powrocie:

Zawsze będzie praca! Jeżeli nie spalisz za sobą mostów, to będziesz  mieć kontakty. Zawsze też możesz się przekwalifikować. Zainwestowałaś tyle czasu w swoją karierę zawodową i myślisz, że nie możesz teraz zmienić kierunku? Ludzie zmieniają zawody 3-5 razy w życiu. Zmiany są dobre! Twoje umiejętności są przenośne, często kompatybilne. Do wielu rzeczy potrafimy się dostosować. Czasy się zmieniły, nie musimy, tak jak nasi dziadkowie i rodzice ponad 30lat pracować w jednym zakładzie. Nie wpadnij w tę pułapkę. Miej odwagę zastanowić się co jeszcze możesz robić w życiu.

2. Nie jestem wystarczająco dobra i jestem za słaba:

Wielokrotnie powtarzałam sobie, że nie jestem jeszcze gotowa/wystarczająco dobra/mam za mało umiejętności, żeby zacząć chodzić po górach wysokich. I wiecie co? Pewnie rzeczywiście nie byłam. Ale szkoliłam się, trenowałam ciężko, uczyłam i intensywnie przygotowywałam. A na pierwszej wyprawie popełniłam kilka błędów, ale dzięki temu zdobyłam jeszcze większe doświadczenie, które mogłam wykorzystać przy kolejnych wyprawach. Przypomnę Wam również przy okazji, że Kilimandżaro zdobywają również osoby na wózkach inwalidzkich, w trudnych ścianach skalnych wspinają się osoby bez nóg, a Jaś Mela bez nogi i ręki przeszedł bieguny.  Nie ma rzeczy niemożliwych! Z odpowiednią siłą i determinacją jesteś w stanie osiągnąć prawie wszystko. 😉

3. Powinnam odkładać pieniądze na dom i zakładać rodzinę:

Największa bzdura jaką słyszę! To jest innych wizja i oczekiwania wobec mojej osoby, a nie moja! Nie chcę być przywiązana do jednego miejsca i przez 30lat stresować się, żeby nie stracić pracy i zarabiać wystarczająco, by płacić bankowi comiesięczną ratę za kredyt hipoteczny. A rodzina przyjdzie we właściwym czasie, nie na siłę, nie dlatego, że czuję presję społeczeństwa, czy dlatego że to „już czas”. To ja sama wiem, kiedy jest odpowiedni czas dla mnie. A jeżeli nie, to być może nie jest mi to przeznaczone.

4. Nie mam czasu:

Nie sądzisz, że poszczególne etapy edukacji, a następnie rozwój zawodowy i praca aż do 60roku życia to jakaś bzdura? Świetnie mam 60lat, jestem wolnym człowiekiem, teraz mogę podróżować i podbijać świat! Powodzenia! Oby dopisało zdrowie, a stracona energia na pracę zapewniła odpowiednią emeryturę. Ja jednak mam zamiar cieszyć się życiem dziś! Teraz! Tego roku! 60rok życia nie jest zagwarantowany każdemu, nie bądź głupcem! A podróżować i wspinać się po górach wysokich można nawet w wieku 50lat. 😉 Nie odkładaj marzeń na jutro, skoro możesz zacząć je realizować już dziś.

5. Nie mam wystarczająco pieniędzy:

To słyszę najczęściej i jest największym nonsensem! Może masz, a może nie masz. A może powinnaś tylko ustalić sobie priorytety. Czy naprawdę potrzebujesz tylu par butów, ciuchów, kosmetyków itp.? Moje wyprawy stały się moim głównym priorytetem, dlatego na nie uzbierałam. A jak trzeba było, to pracowałam na 2 etaty. Wyznaję też minimalizm życiowy, bo tak naprawdę w życiu wcale nam wiele do szczęścia nie potrzeba, pytanie jakie są Twoje priorytety? (o sposobach, jak zaoszczędzić na wyprawy w osobnym artykule już niedługo na blogu)

 

Niestety, najwspanialsze rzeczy dzieją się, gdy wyjdziesz ze swojej strefy komfortu. Kiedy zaryzykujesz i przezwyciężysz strach. Nie pozwól na to, by w przyszłości wciąż powtarzać: „miałam marzenia, ale za bardzo się bałam, żeby je realizować”…

Jeżeli naprawdę chcesz coś zrobić w życiu, to znajdziesz sposób jak to osiągnąć, jeżeli nie, to zawsze znajdziesz wymówkę, obojętnie czy dotyczy to podróży życia, czy innych ważnych zmian w Twoim życiu. 😉

2 komentarze

Dodaj komentarz